28 lutego 2013

6^ Coś z innej beczki :)

Witam serdecznie!

Tak jak wspomniałam w poprzednim poście postanowiłam napisać coś odbiegającego od tematu kosmetyków.

Ostatnio wieczorami mam dopiero czas żeby troszkę odsapnąć więc oglądam seriale i właśnie walczę z 4 serią "Pamiętników wampirów". Ogólnie bardzo lubię filmy fantasy, oprócz komedii :)


Szczerze mówiąc nie sądziłam, że Elena zostanie wampirem. Patrząc na jej postać w poprzednich seriach miałam wrażenie, że zrobi wszystko żeby pozostać człowiekiem a tu surprise :)
Jak tylko skończę ten sezon to muszę się wziąść za coś innego. Jeszcze nie wiem za co, ale może coś znajdę.

No i oczywiście w między czasie czytam książki. Bardzo lubię literaturę kobiecą, a zwłaszcza książki Katarzyny Grocholi. Większość jej książek przeczytałam. A oto ich lista:
  • Nigdy w życiu (2001)
  • Serce na temblaku (2002)
  • Ja wam pokażę! (2004)
  • Osobowość ćmy (2005)
  • Kryształowy Anioł (2009)
  • Zielone drzwi (2010)
  • Houston, mamy problem! (2012)

 "Houston mamy problem"- co mnie zdziwiło kiedy zaczęłam ją czytać, jest ona napisana z perspektywy mężczyzny. Pochłonęłam ją w 3 dni. Świetnie się czytało :)


Ostatnio obiła mi się o uszy Trylogia Greya  (50 twarzy Greya, Ciemniejsza strona Greya, Nowe oblicze Greya) autorstwa E.L.Jamesa. Przeczytałam kawałek i moim zdaniem jest to książka dla osób pełnoletnich. Muszę sobie zakupić pierwszą część.

Oprócz tego lubię rozwiązywać krzyżówki, chyba że mój synuś zabierze mi długopis i ucieknie z nim :) niestety palcem nie da się pisać :D Przeważnie kupuję krzyżówki z nagrodami i wysyłam kupony przynajmniej 2 razy w miesiącu. Udało mi się wygrać herbatę z porcelaną i kosmetyki 2 razy. Ale od dłuższego czasu nic nie wygrałam :( muszę się bardziej postarać. Wrzucam wam zdjęcie gazet, które najczęściej kupuję.






To by było na tyle :)

Do przeczytania :]


25 lutego 2013

5^ Tusze do rzęs

Witam serdecznie!

W końcu znalazłam trochę czasu i tak jak obiecałam piszę o moich ulubionych tuszach. Sądzę, że wiele z was tak jak ja ma problem z łzawieniem oczu po nałożeniu tuszu, dlatego metodą prób i błędów wkońcu znalazłam kilka tuszy godnych uwagi. Oprócz tego, że nie zalewam się łzami jak przy krojeniu cebuli :) to rzęsy naprawdę ładnie wyglądają.

Tusz Avon 24K- jest to tusz z serii kosmetyków z 24-karatowym złotem . Po wyciągnięciu szczoteczki z pojemniczka widać drobinki złota, ale gdy pomaluje się rzęsy drobinki są niewidoczne. Bardzo dobrze wydłuża rzęsy.

Tusz Avon Super Curlacious- obecnie właśnie go używam. Jak widać na zdjęciu szczoteczka jest wygięta. Moim zdaniem oprócz dobrego efektu podkręcenia rzęsy są również pogrubione.

Tusz Rimmel Sexy Curves- bardzo dobry tusz podkręcający i przy okazji całkiem nieźle wydłuża. Sczoteczka jest zwężona w 2 miejscach, dzięki czemu ma się zwiększyć efekt podkręcenia. Dostałam go od męża na gwiazdkę (nie wiedziałam, że zna się na kosmetykach). Bardzo trafiony w mój gust :)


Tusz Maybelline Colossal- ten tusz w mojej kosmetyczce gościł bardzoooo długo. Świetnie pogrubiał i nie tylko. Przy dokładnym malowaniu tworzył się efekt sztucznych rzęs. Kupowałam wodoodporny ponieważ używałam go w okresie letnim. Nie wiem dlaczego go już nie kupuję, pewnie ze względu na to, że jestem konsultantką Avon i ich tusze najczęściej goszczą w mojej kosmetyczce.

Jest jeszcze wiele innych tuszy, które używałam ale nie są godne polecenia. Większość z nich powodowała łzawienie, kruszyła się albo odbijała się na powiece.

Mam nadzieję, że w jakiś sposób byłam pomocna.
Już wkrótce pojawi się coś z zupełnie innej beczki, ale to będzie niespodzianka :)

Do przeczytania :]

20 lutego 2013

4^ Cienie i kredki

Witam serdecznie!

Długo nie pisałam ponieważ przy moim małym synku ciężko czasem znaleźć czas nawet na kawę. Korzystając z tego, że się bawi klockami, które dostał od tatusia napiszę troszkę o cieniach i kredkach, które używam.

Baza pod cienie Avon ColorTrend- używam jej także jako cienia do powiek. Moim zdaniem jeden z lepszych kosmetyków Avon. Lubie ją bo nie jest mokra jak większość baz. Cienie dobrze trzymają się na niej i nie zbierają w załamaniu powieki a kredki nie ścierają się. Kosztuje około 10zł.

Cienie Inglot- jak widać na zdjęciu najczęściej używam pierwszego od lewej. Jest to cień szary matowy, niestety nie podam numeru bo gdzieś mi pudełeczko zniknęło. Wbrew pozorom nie jest taki ciemny jak wygląda.
Drugi od lewej to też odcień szarego ale perłowy (nie brokatowy- też miałam ale za bardzo się błyszczał a brokat zsypywał się pod oczy).
Ostatni to łososiowy z domieszką złota także perłowy. Zapewne zdziwi was, że jest inny niż pozostałe. Tak mnie też dziwi że mam taki cień w kosmetyczce :) kupiłam go bo miałam kaprys i jestem zadowolona. Na powiekach wygląda bardzo delikatnie i można spokojnie używać go na co dzień, a że zdarza mi się malować w pośpiechu to jest on bardzo przydatny.

No i moje kredki i eyeliner (naprawdę mam tylko te 3 w kosmetyczce) :)
Eyeliner firmy Essence kolor czarny w postaci mazaczka :) bardzo fajny i kosztuje tylko 10zł.
Kredka Lovely w kolorze hmmm szaro-niebieskim. Na zdjęciu wygląda innaczej. Jest trwała i nie ściera się. Dostałam ją na Gwiazdkę od siostry i jestem zadowolona.
Kredka wodoodporna tzw. Szafir w kolorze Latte. Moja ulubiona. Kolor bardzo delikatny. Koszt około 6zł.

Jak widać mało mam kosmetyków do makijażu oczu ale jestem z nich zadowolona więc nie czuję potrzeby zmiany :) oczywiście jeżeli tylko dokupię coś ciekawego to na pewno napiszę o tym.

Zastanawiam się nad wypróbowaniem kosmetyków firmy Kobo ale jakoś nigdy nie mam czasu zajrzeć do drogerii. Jeżeli coś polecacie to piszcie w komentarzach.

I to by było tyle na dzisiaj. Kończę pisanie bo mam bałagan na dywanie :D (moje kochane dziecko rozdeptało paluszki).

Niedługo napiszę o tuszach do rzęs.

Do przeczytania :]


15 lutego 2013

3^ Puder

Witam serdecznie!
Dzisiaj piszę o pudrach w kamieniu. Mam 2 ulubione, które dobrze matują i nie przesuszają skóry.

Color Trend firmy Avon "Ostatni akcent"- osobiście używam odcienia Translucent, gdyż Translucent Tan wydaje mi się zbyt ciemny. Nakładam pędzlem, bo jak dla mnie gąbka zostawia za dużo pudru na buzi
a nie lubie mieć tapety. Puder tworzy ładne satynowe wykończenie makijażu. Cena około 12zł w zależności od promocji katalogowej.

YSM Puder Prasowany INGLOT kolor : Y25   Puder jest lekki, nie obciąża skóry. Ładnie matowi, wyrównuje koloryt skóry i długo się utrzymuje. Opakowanie jest estetyczne i naprawdę solidne. Wbrew pozorom kolor nie jest taki ciemny jak na zdjęciu. Oczywiście również nakładam go pędzlem. Bardzo zadowalające jest to że ten puder jest bardzo wydajny, wystarcza mi na 3 miesiące przy prawie codziennym stosowaniu. Cena w granicach 25zł.

Wkrótce napiszę o cieniach i kredkach do powiek.

Do przeczytania :]

13 lutego 2013

2^ Podkłady


Witam serdecznie!
Dzisiejszy post dotyczy podkładów z mojej łazienki.


Pierwszy od lewej podkład matujący Pierre Rene- bardzo dobry efekt matowienia. Nie polecam osobom z suchą cerą gdyż twarz będzie wyglądać na przesuszoną i stworzy się na buzi tzw. efekt maski. Proponuję nakładać bardzo szybko gdyż nie da się zrobić poprawek, niestety podkład się roluje w momencie jakichkolwiek prób poprawy. Duży plus to niska cena.
Cena około 12zł.

Drugi to B.B.Cream Garniera- ja używam do cery mieszanej/tłustej, kolor medium. Kolor light jest zbyt jasny jak na moje oko. Jest bardzo lekki, nie ma na buzi tzw.tapety. Konsystencję ma dość płynną więc radzę uważać przy otwieraniu. Polecam na lato, gdyż nie obciąża skóry i nie zatyka porów.
Cena około 18zł

Trzeci to Soraya Anti Ageing Make Up Sceniczny- bardzo łatwo się nakłada. Nie polecam nakładania gąbką lub pędzlem gdyż dużo zostaje na nich. Ładnie kryje niedoskonałości, co uważam za duży plus.
Cena około 27zł

Czwarty to Avon podkład antystresująco-rozświetlający. Czy jest antystresujący? Nie zauważyłam :)
Bardzo dobrze kryje niedoskonałości i dobrze się rozprowadza. Buzia jest ładnie rozświetlona.
Cena około 30zł

Piąty to Instant Anti-Age Effekt firmy Jade- jest to mój ulubiony podkład. Wykręca się potrzebną ilość
i nakłada się go wbudowaną gąbeczką. Świetnie kryje niedoskonałości i łatwo się rozprowadza. Ja po nałożeniu tego podkładu przecieram twarz płatkiem kosmetycznym żeby zebrać nadmiar. Podkład dostałam
z Niemczech. Na dzień dzisiejszy nie widziałam go w żadnej drogerii w Polsce. Niestety nie znam ceny.

Co do odcieni podkładów to nie podam nazw gdyż każda z was powinna dobrać kolor według siebie. Proponuję maksymalnie o 2 tony ciemniejszy niż kolor cery. Ja przeważnie kupuję odcień naturalny lub ciepły beż. Nie lubię odcienia miodowego i kości słoniowej.

Mam jeszcze inne podkłady ale głównie używam tych, które wymieniłam. Mam nadzieję, że mój post będzie pomocny. Wszelkie pytania proszę pisać w komentarzach.

Do przeczytania :]

12 lutego 2013

1^ Fryzurka

Witam serdecznie!
Dzisiaj przedstawiam wam zdjęcia fryzurki, którą zrobiłam siostrze. Troszkę się przy tym zdenerwowałam bo ma bardzo gładkie włosy i ciężko się je zaplata. Mam nadzieję, że wam się spodoba.





Przedstawiam wam też moją ślubną fryzurę :) byłam bardzo zadowolona z upięcia, bo fryzura trzymała się całe wesele (w końcu miałam 46 wsuwek :D )




Do przeczytania :]

11 lutego 2013

Na dobry start.

Witam serdecznie.

Na początku chciałam serdecznie pozdrowić wszystkich, którzy będą czytali mojego bloga. Postaram się systematycznie dodawać opinie na temat kosmetyków w mojej łazience, a także propozycje fryzur i makijażów. Moją modelką będzie siostra o ile nie strzeli fochem :) Już jutro pojawi się jakaś notka.

Do przeczytania :]